piątek, 7 lipca 2017

Bardzo osobliwe życie - "Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender"

Tytuł: "Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender"
Autor: Leslye Walton 
Seria: -
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data premiery: 2 marca 2016

(c) SQN Imaginatio
Jak bardzo osobliwe jest Twoje życie?
Zbliża się magiczna noc przesilenia letniego... Noc, w której niebo się otworzy, a powietrze wypełnią deszcz i pióra. Ava urodziła się ze skrzydłami. Pragnie poznać prawdę, odnaleźć odpowiedzi na pytania dotyczące jej pochodzenia. Niezwykłe wypadki, cudowne zdarzenia, dziwne zbiegi okoliczności i baśniowe rozterki zaprowadzą ją tam, gdzie nie spodziewała się dotrzeć. Kawałek po kawałku odsłania pełną boleści i trosk historię rodziny Roux. Ava Lavender może być pierwszą, która uniknie zguby i ucieknie obojętności. Czy uda jej się odnaleźć prawdziwą miłość? Dramat Avy rozpoczyna się, kiedy wielce pobożny Nathaniel Sorrows bierze ją za anioła, a jego obsesja na punkcie dziewczyny rośnie...
(lubimyczytac.pl)

Na tę powieść miałam ogromną ochotę od naprawdę długiego już czasu. Przepiękna okładka, intrygujący tytuł i bardzo osobliwa rodzina tytułowej bohaterki - to wszystko wpłynęło na moją decyzję o jak najszybszym sięgnięciu właśnie po "Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender". Autorka, pod historią niezwykłej dziewczyny, ukryła wiele naprawdę skrajnych emocji - jest tu miłość i nienawiść, nadzieja i zwątpienie, żal i radość - oraz problemy, z którymi często każdy z nas się zmaga. Wszystko to zgrabnie ujęte w historii pewnej bardzo, ale to bardzo nietypowej rodziny.

"Osobliwe i cudowne przypadki..." są pełne pięknych, wręcz plastycznych opisów, które pozwalają się czytelnikowi bardzo dobrze zatopić w sytuację. Styl Leslye Walton mi osobiście bardzo przypadł do gustu - jest lekki i przyjemny, dzięki czemu książkę przeczytałam bardzo szybko. Jeśli chodzi o język w tej powieści - powiem, że mnie urzekł, a połączenie wszystkiego (języka, stylu i opisów) sprawiło, że "Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender" są po prostu magiczne.

Jednak powieść ta nie jest tylko historią rodziny. Niesie w sobie naprawdę ważne przesłanie, odpowiada na niektóre pytania, które dręczą wielu ludzi. Czym tak naprawdę jest miłość? Co ludzie są gotowi zrobić, by wreszcie jej doświadczyć czy też przy sobie zatrzymać? W "Osobliwych i cudownych przypadkach..." miłość jest przedstawiona zarówno w piękny, jak i niesamowicie brutalny sposób. Każdy walczy o nią, jednak ludzie zawsze wybierają inną ścieżkę, starają się zdobyć to uczucie na milion różnych sposobów. Jedno jest jednak pewne, jak to powiedziała Emilienne Roux, babcia Avuy - "Miłość potrafi z zrobić z nas głupców".

Muszę powiedzieć, że w tej powieść brak jest typowej akcji, można powiedzieć, że to biografia pewnej rodziny, w której wydarzyło się wiele dziwnych i nietypowych rzeczy, przez co ona sama stała się dziwna i nietypowa. Wielbicielom wartkiej, szybkiej akcji myślę, że jednak bym tego nie poleciła, jednak dla osób, które lubią poznawać cudze historie i wyciągać z nich jakieś wnioski - jak najbardziej. Skłania do przemyśleń, do odpowiedzenia sobie samemu na pytanie, czym tak naprawdę jest miłość, a do tego daje ogromną przyjemność przy czytaniu.

naprawdę dobra książka, cztery gwiazdki

29 komentarzy:

  1. Pamiętam moment, kiedy książka zaatakowała blogi recenzenckie i instagrama. Była dosłownie wszędzie, a ja miałam jej powoli dosyć. Tak mi niestety zostało. Po samym opisie stwierdziłam, że "Osobliwe i cudowne przypadki..." zdecydowanie nie są dla mnie. ;)

    https://karolina-czyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie opis i okładka bardzo się podobają :) Ale kiedy przeczytałam pierwsze strony, po prostu się poddałam. W te wakacje nadrobię tą książkę, albo mnie wciągnie, albo przeboleje jakoś te kilkaset stron :D Pozdrawiam cieplutko :D

    https://fan-of-books.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Okładka rzeczywiście jest cudowna, ale opis jakoś nie zachęca. Chyba odpuszczę, bo mam wątpliwości, czy ten brak akcji przypadkiem mnie nie znuży.

    Pozdrawiam,
    S.
    nieksiazkowy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam również i dziękuję za komentarz :)

      Usuń
  4. Od dawna chciałam przeczytać, a teraz wiem, że warto😉

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna recenzja, zachęca do tego, by sięgnąć po tę książkę mimo iż fantastyki raczej nie czytam :)
    Pozdrawiam i zostaję na dłużej :)
    http://tworze-czytam-fotografuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Niedawno czytałam i wprost uwielbiam <3 Świetna recenzja przewspaniałej książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta książka chodzi za mną już od jakiegoś czasu i jak tylko uporam się z obecną listą książek do przeczytania, to na pewno sięgnę i po to. Nie szkodzi, że nie ma tu wartkiej akcji, którą na ogół wystarczy. Czasami nie potrzeba jej, żeby w świetny sposób przedstawić historię, a tutaj chyba właśnie tak jest :)

    Pozdrawiam,
    www.bookmoorning.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam ją w domu chyba nawet od samej premiery i dalej leży nietknięta XD. Ale ja ją przeczytam, muszę.

    Obserwuję!!

    Pozdrawiam!
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za komentarz, również obserwuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  9. Ta książka była swego czasu bardzo popularna i wtedy myślałam o jej przeczytaniu. Teraz jednak jakoś mnie do niej nie ciągnie...

    Pozdrawiam
    Caroline Livre

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za komentarz, również pozdrawiam :)

      Usuń
  10. Z pewnością niedługo się do niej dobiorę. Najpierw jednak czeka mnie kilka odkładanych w nieskończoność tytułów.
    xoxo
    L. (http://slowotok-laury.blogspot.com/)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przyznam szczerze, że nie tak wyobrażałam sobie tę książkę i nie wiem, czy po odkryciu o czym tak naprawdę jest, byłaby to książka dla mnie :)
    Jednak zgodzę się co do uroku okładki, która przyciąga wzrok i bardzo kusi!
    http://favouread.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, jednak muszę przyznać, że Twoja recenzja mnie do niej zachęciła ;)
    lagerys.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Ksiązka już od jakiegoś czasu leży na mojej półce (ahh dziękuję promocje <3) i kompletnie nie mogę się za nią zabrać :/ Myślę, że to z powodu tych wszystkich pozytywnych opinii. Zazwyczaj mam tak, że im więcej zachwytów nad książką tym mam mniejszą ochotę po nią sięgnąć :P Jednak wypadałoby się w końcu za nią zabrać, zwłaszcza, że okładka jest piękna <3
    Buziaki :*
    pomiedzy-wersami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Podobała mi się, aczkolwiek bez większego szału :D

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam tę powieść w zeszłe wakacje i, szczerze mówiąc, nie porwała mnie. Nie była zła, o nie, po prostu czegoś mi w niej brakowało. Mimo to naprawdę doceniam magiczny klimat, jaki posiada ta książka :)

    Pozdrowienia i buziaki!
    BOOKS OF SOULS

    OdpowiedzUsuń
  16. Kiedyś widziałam tą okładkę wszędzie, co obfitowało tym,że miałam dosyć i po książkę nie sięgnęłam. Chyba nadal tego nie zrobię, lubię powieści z wartką i wciągającą akcją, z nutką fantastyki. Więc ta chyba jest nie do końca dla mnie.
    Pozdrawiam!
    https://pasjanaszymzyciem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń