środa, 19 lipca 2017

Przekleństwo czy dar? - "Malfetto. Mroczne Piętno"

Tytuł: "Malfetto. Mroczne Piętno"
Autor: Marie Lu
Seria: Malfetto
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Data premiery: 22 kwietnia 2015

"Strzeż się! Ciemność dosięgnie każdego"
Opowieść toczy się w alternatywnej wersji renesansowych Włoch. Przez Europę przechodzi zaraza. Nieliczni chorzy, którzy przeżyli, okazują się być posiadaczami nadnaturalnych mocy. Główna bohaterka, Adelina, to młoda dziewczyna, której sercem zawładnęła ciemność. Przeżyła ona epidemię zarazy, która zostawiła na niej swoje piętno. Okrutny ojciec uważa, że jest ona malfetto - odmieńcem, który niszczy dobre imię rodu i stoi na drodze do bogactwa. Jednak, jak głoszą pogłoski, niektórzy z ocalonych z zarazy mają nie tylko blizny, ale również tajemnicze i potężne dary. Choć ich podobieństwo pozostaje niewyjaśnione, zaczynają być określani jednym mianem - Malfetto.
(opis wydawnictwa)

"Mroczne Piętno" wpadło w moje ręce już dawno. Opis, który przeczytałam na okładce i kilka pochlebnych recenzji sprawiło, że nie mogłam się doczekać, aż wreszcie wpadnę w mroczny świat Adeliny. I nie zawiodłam się. Renesansowe Włochy, nadnaturalne moce i walka o życie - idealna mieszanka, z której powstała naprawdę dobra książka.

Fabuła tej części "Malfetta" jest bardzo ciekawa i zaskakująca. Często jesteśmy trzymani w niepewności, która wciąż buduje napięcie. Z każdą stroną pojawiają się nowe spiski i tajemnice. Muszę przyznać, że mimo popularności motywu jakiś nadnaturalnych zdolności, ścigania przez państwo i ciągłego ukrywania się przez główne postaci, powieść ta zaskoczyła mnie oryginalnością, z jaką przedstawiono historię Adeliny Amouteru.

Na plus tej pozycji działa również fakt, że główną bohaterką nie jest przesłodzona, pełna miłości do świata nastolatka (od takich, to już mnie powoli głowa boli), a mroczna, pełna ambicji i chęci dążenia do swoich celów dziewczyna, którą można podpisać jako czarny charakter. Adelina jest jedną z moich ulubionych książkowych charakterów, polubiłam ją od samego początku. Uważam ją za niezwykle silną i odważną młodą kobietę, która, choć jest nieco zagubiona w tym ogromnym świecie, wie czego chce i do tego dąży.

Krótko podsumowując - polecam tę książkę wszystkim! Niesamowita, poruszająca i ciekawa, takiej powieści nie można po prostu pominąć!

książka ideał, pięć gwiazdek

8 komentarzy:

  1. Hm, wydaje się być ciekawa. Poza tym ostatnio bardziej interesują mnie takie tematy. Będę miała ją na oku, hah :D
    Pozdrawiam!

    https://karolina-czyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio unikam tego typu książek. Fantastyka trochę mnie męczy, chociaż Twoja recenzja bardzo zachęca... ;)

    Pozdrawiam
    Caroline Livre

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Malfetto i żałuję, że tak mało osób mówi o tej książce. Co więcej, kolejne części są równie dobre, jak nie lepsze.

    Pozdrawiam serdecznie. :)
    niezapomniany-czas-czyli-o-ksiazkach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam dokładnie to samo. Dziękuję za komentarz :)

      Usuń
  4. Naprawdę brzmi świetnie i na pewno się skuszę! :D Zostaje na dłużej ^^
    https://podroozdokrainyksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń