wtorek, 24 października 2017

Przeszłość się zbliża - "Podróżniczka"

Tytuł: "Podróżniczka"
Autor: Arwen Elys Dayton
Seria: Poszukiwaczka
Wydawnictwo: Uroboros / GW Foksal
Data wydania: 17 sierpnia 2017


Przeszłość się zbliża. I zamierza zniszczyć wszystkich.

Quin Kincaid jest Poszukiwaczką. To wielki honor i tradycja przekazywana z pokolenia na pokolenie. Ale to, czego się dowiedziała w noc swojej Przysięgi, zmieniło jej świat na zawsze. Życie Quin zostało bowiem zbudowane na oszustwie. Tradycja Poszukiwaczy okazała się nie tyle szlachetna, ile brutalna i bezwzględna. Ojciec dziewczyny jest mordercą. Jej wuj – kłamcą. Jej matka – ofiarą. A chłopiec, którego kiedyś kochała, pogrążył się w zemście, mając na swojej liście także jej rodzinę. Jednak Quin nie jest sama. Shinobu, jej najlepszy przyjaciół i ukochany, to teraz jedyna osoba, której może zaufać. Jedyna osoba, która chce poznać prawdę o Poszukiwaczach równie rozpaczliwie jak Quin. Ale im głębiej będą grzebać w przeszłości, tym mroczniejsza będzie ich teraźniejszość. Wśród zaginionych dawno temu rodzin Poszukiwaczy i niebezpiecznych sojuszów czai się bowiem coś o wiele groźniejszego: złowrogi plan rozpoczęty wiele pokoleń temu, zdolny unicestwić tradycje Poszukiwaczy na zawsze.
(opis lubimyczytac.pl)

Po pierwszym tomie tej właśnie serii byłam wniebowzięta. Ciekawa akcja, pełno niespodzianek, delikatnie zaledwie wplecione w historie wątki miłosne, które owszem, były swego rodzaju napędem akcji, jednak z drugiej strony nie wychodziły one na pierwszy plan i nie przejmowały większości historii. Drugi tom ma zupełnie odwrotnie, czym ogromnie się zawiodłam, gdyż bardzo nie lubię, kiedy wszystko skupia się wokół romansu dwojga bohaterów. Miałam wrażenie, że relacje łączące poszczególnych bohaterów rozwlekają się na kilkanaście stron, po czym prawdziwa wartka akcja trwa może dwa akapity. Miewałam momenty znużenia, przez co często odkładałam książkę i miałam problem, żeby znów do niej wrócić.

Jeśli chodzi o samych bohaterów, to w mojej ocenie głównych postaci wiele się zmieniło. Może nie, jeśli chodzi o Quin, którą wciąż uważam za naprawdę inteligentną i rozważną dziewczynę, zawzięto w postawionych sobie zadaniach, jednak jeśli chodzi o Johna i Shinobu, to można powiedzieć, że moje postrzeganie ich się zamieniło miejscami. W pierwszym tomie strasznie znielubiłam Johna - uważałam go za bezwzględnego człowieka, który po trupach będzie dążył do uzyskania swojego celu. W "Podróżniczce" ukazała się nieco inna jego strona - okazał się być podobnym Quin, zawziętym i mądrym Poszukiwaczem, dla którego najwyższą wartość stanowi rodzina i honor. Naprawdę w tej części dostał u mnie dużego plusa. Z kolei Shinobu, którego bardzo bardzo polubiłam w "Poszukiwaczce", teraz wydał mi się strasznie nieodpowiedzialnym i zapatrzonym w siebie dzieciakiem.

W kwestii fabuły - miejscami porywała, miejscami zanudzała. Jak już wspomniałam, miałam wrażenie, że wszelkie romanse wysuwały się na pierwszy plan i nie raz, kiedy było z tym przedobrzone, odkładałam po prostu książkę. Jednak były rozdziały, które czytałam, siedząc jak na szpilkach. Były to historie z przeszłości opowiedziane z perspektywy nowych bohaterów - kogo? Nie chcę zdradzać Wam tej niespodzianki. Myślę jednak, że ujawniły one kilka tajemnic dotyczących rodów Poszukiwaczy, jak i samych Sędziów, o których wspomniano w pierwszym tomie. Prawdę mówiąc to rozdziały dotyczące przeszłości i nowego szkolenia Johna jako jedyne mi się spodobały. Na szczęście było ich sporo.

Podsumowując, "Podróżniczka" nie jest tak dobra, jak "Poszukiwaczka", przynajmniej moim zdaniem, jednak nie ulega wątpliwości, że jeśli ktoś polubił pierwszy tom, powinien zapoznać się również z drugim, choćby po to, by odkryć tajemnice zniknięć Poszukiwaczy, czym tak naprawdę zajmują się sędziowie i co zamierza zrobić John, który odzyskał swój Athamen.

całkiem całkiem, trzy gwiazdki

6 komentarzy:

  1. Zawsze jak odwiedzam tego bloga wychodzę z niego z nowo zapisaną książką na liście książek, które chcę przeczytać. Tym razem zapisałam całą serie :D

    https://karolina-czyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. W sumie mam ochotę na tę książkę, ale jak na razie mój stosik książek, które dostałem od wydawnictw jest zbyt wielki, żeby prosić o kolejne haha.

    Hubert z Thelunabook
    http://maasonpl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam i już czekam na kontynuację! Świetna seria, godna uwagi!
    PS. dołączyłam do grona obserwatorów! :)
    PS2. zapraszam także do mnie: aga-zaczytana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za komentarz :) również zaobserwowałam bloga

      Usuń