piątek, 12 stycznia 2018

Jak żyć wśród żaru pustyni? - "Buntowniczka z pustyni"

Tytuł: "Buntowniczka z pustyni"
Autor: Alwyn Hamilton
Seria: Buntowniczka z pustyni
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 26 kwietnia 2017



Bardziej wybuchowa niż proch strzelniczy!
Bezkresne piaski pustyni przemierzają tajemnicze bestie, w których żyłach płynie czysty ogień. Krążą pogłoski, że istnieją jeszcze takie miejsca, w których dżiny wciąż parają się czarami. Lud Miraji coraz mocniej występuje przeciwko tyranii Sułtana. Każda noc pośród wydm pełna jest niebezpieczeństw i magii. Jednak osada Dustwalk nie jest ani magiczna, ani mistyczna – to zabita deskami dziura, którą nastoletnia Amani pragnie opuścić przy najbliższej okazji. Buntowniczka wierzy, że dzięki talentowi w posługiwaniu się bronią, uda jej się uciec spod opieki despotycznego wuja. Podczas zawodów strzeleckich poznaje Jina – tajemniczego i przystojnego cudzoziemca, który może jej pomóc w realizacji planów. Amani nie przepuszcza jednak, że jedna, ryzykowana decyzja, sprawi, że będzie musiała uciekać przed armią Sułtana, ramię w ramię ze zbiegiem oskarżonym o zdradę stanu.
(opis lubimyczytac.pl)
Po kolejnej, bardzo długiej przerwie, wracam do Was z kolejną recenzją. Tym razem udało mi się przeczytać niesamowitą powieść Alwyn Hamilton, "Buntowniczkę z pustyni", o której od pewnego czasu słyszałam masę pochlebstw i w końcu uznałam, że trzeba wreszcie po nią sięgnąć. Czy zasłużyła na swoją dobrą sławę?

Historia przedstawiona w tej książce bardzo spodobała mi się już od chwili kiedy przeczytałam opis. Dżiny, mroczne bestie, magia i kultura wschodnia. Czego mogłabym chcieć więcej? Z ogromnym zapałem zabrałam się więc za czytanie. Od początku styl autorki bardzo przypadł mi do gustu. Prosty, ale jednocześnie mający w sobie coś, co w jakiś sposób go wyróżniło spośród pozostałych, po które sięgnęłam. Ciekawe opisy, dzięki którym przenosiłam się na pustynie, gdy tylko otwierałam książkę, podwajały mój apetyt na poznanie historii Amani. Dodatkiem do tego była oryginalna fabuła i interesujący bohaterowie.

Tytułowa "Buntowniczka z pustyni" zaskoczyła mnie tym, że nie została stworzona na typową, głupiutką i szukającą miłości dziewczynkę, a na wiedzącą czego chce, walczącą o to, co jej się należy kobietę. Jej zadziorny charakter, wspaniałe umiejętności strzeleckie i chęć wreszcie bycia wolną sprawiły, że bardzo ją polubiłam, a to nie łatwe mi się przypodobać. Dlatego uważam, że w kreacji bohaterów Alwyn Hamilton wykonała kawał dobrej roboty.

Myślę, że ta powieść jest po prostu obowiązkowa do przeczytania dla miłośników książek o niezwykłych przygodach, w których królują tajemnicze istoty i magia. Naprawdę dobra fantastyka, którą wręcz połyka się w kilka wieczorów. Wciągająca, niesamowita i trzymająca w niepewności do samego końca. Zdecydowanie zasłużona dobra sława. Polecam ogromnie!

książka ideał, pięć gwiazdek

4 komentarze:

  1. Tak jak zawsze pisałem, ze na pewno jej nie przeczytam, bo jest jak dla mnie o niej za głośno i zbyt mi się "przejadała", tak po tej recenzji stwierdzam, że chyba się jednak po nią skuszę. Nie interesuje mnie ona na tyle, żeby ją kupić za własne pieniądze, ale może uda mi się ją dorwać w bibliotece.

    Hubert z Thelunabook
    https://maasonpl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie byłam do niej przekonana, pasowała zbyt wielu osobom, a wiadomo - jak coś pasuje wszystkim, to pewnie jest dla nikogo. W moje ręce trafiła po prostu z braku "czegoś lepszego" i takie miłe zaskoczenie. :)
      Dziękuję za komentarz.

      Usuń
  2. Słyszałam już o tej książce wiele dobrego i z pewnością jeżeli będę miała okazję, to po nią sięgnę :D
    Buziaki! :* Dolina Książek
    PS: Fajnie tu! Zostaję na dłużej :3

    OdpowiedzUsuń